środa, 10 lipca 2013

Odwiedziny

Pobyt w Ciechocinku był miły aczkolwiek brakowało mi kogoś do pogaduszek w moim wieku lub kogoś  młodszego.Czasem rozmawialiśmy z przemiłym małżeństwem z którym dzieliliśmy stół w jadalni.Wspaniała para,wieloletnie małżeństwo ,widać było że się szanują i kochają i przyjażnią.Tylko raz każde z nich było bez małżonka na jakimś turnusie.To nie łatwe kochać się i być tak zgodnym po tylu latach razem.Każde z nich było po 70siątce.Gdyby nam tego nie powiedzieli nigdy bym się nie domyśliła.Wyglądali na znacznie młodszych...Czlowiek jak na nich patrzył to sam marzył o tak dobrym mężu jakim był pan P...
Wracając jednak do mnie.
Nie cieszyły mnie już tak spacery jak kiedyś... bez przyjaciół było monotonnie.W niedzielę jednak mnie odowiedzili czekałam na to z radością,pogoda dopisała aż nadto! Był ukrop. Ale nic to! Pierwszy gość,a raczej gościówa przyjechała o 11.30. Fajnie było się wreszcie zobaczyć w ubraniach a nie piżamach w cierpieniach na łóżku szpitalnym. Następni goście przybyli o 12.30 moja gromadka G.i P. I M. 
Poszliśmy do parku a póżniej na tężnie .Wedle tradycji [jak to było gdy poznałam P. a było to w Ciechocinku około  3 lat temu] rozpadało się.Postaliśmy pod parasolami i było wesoło.
Po południu przyjechał mój brat z rodziną i w sumie było nas razem 9cioro. Rany jaki to był cudowny dzień,nie do opisania.Przepadam za moimi przyjaciółmi, uwielbiam z nimi spędzać czas,zawsze jest tyle żartów i śmiechu.A póżniej jeszcze dołączył mój brat z rodzinką i już nic do szczęścia nie było mi trzeba...
Poszliśmy razem raz jeszcze do parku  do fontanny Jasia i Małgosi i poszliśmy posluchać koncertu folklorystycznego pałuk.To było śmieszne,bo na scenie śpiewał zespół bardzo tropikalny.Piosenkarze o karnacji bardzo brązowej i piosenki byly bardzo wakacyjne, ,,Waka,Waka'' itp. Super.
Rozstaliśmy się o 21.oo .Część gości wyjechała nie co wczesniej ,szkoda.
Póżniej  tuż przed powrotem do domu odwiedził mnie jeszcze raz P. z narzeczoną.To też był miły wieczór,spacer niemalże nocny .
Księżniczka i jej rydwan .

1 komentarz:

  1. Takie odwiedziny to przyjemna sprawa :-)
    Każdy chyba się cieszy z odwiedzin gości ,
    ja byłabym zadowolona ...
    Ty widzę ,że też :-)

    OdpowiedzUsuń