piątek, 25 sierpnia 2017

Kwiaty

Dostałam niedawno kwiaty,piękny mały bukiecik ,zaskoczona byłam, bo jak żyję nigdy od mężczyzny nie dostałam ich  bez okazji. Powinnam była jakoś się ucieszyć,a ja byłam tylko zdumiona...
Jestem bardzo emocjonalną osobą i często się przejmuję tym co inni czują a w tym przypadku ,,co się stało,że  mi je ofiarowano?'' ,,czemu?'' , ,,czemu mi ? ''  ...wiem nie powinnam,bo na pewno zrobił ze swojej nieprzymuszonej woli. Nie wiem,nie znam się  na męskiej naturze. Chodzi mi o romantyzm. Czy w przyjażni w ogóle można być romantycznym? Czy to się nazywa jakoś inaczej?...uprzejmością a raczej sympatią ?.  Mam tyle myśli w głowie...
5 różowo morelowych różyczek jest moich  i 5 czerwonych  dla mojej mamy... zaczynam się ciut bać o ,,moją pozycję'' w tej znajomości...mama może mnie ,,wygryżć'' lol.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz