Miałabym taką przemożną ochotę zmienić siebie wizualnie.Przejść transformacje imagu.Ściąć ciekawie włosy,rozjaśnić ich kolor ,zafarbować kilka pasemek na zwariowany kolor...To by odświeżyło mnie psychicznie.
Tak bardzo chciałabym coś zmienić w swoim życiu,zaczynam znów dusić się w swoim ciele ,w skórze .Miałabym ochotę ją z siebie zerwać ,przeobrazić się z poczwarki w motyla...
piątek, 1 lipca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz