Już wiem, co to była za niespodzianka . Znajomy założył u nas w mieście stowarzyszenie dla osób niepełnosprawnych.
I przyjaciółka zabrała mnie na to właśnie pierwsze zebranie .No i jeszcze poszłam wraz z M. i B.One też były niespodzianką dla mnie.Miło je było spotkać. A później wszystkie 3 poszłyśmy do G. na pizze do jej pięknego mieszkanka.
I przyjaciółka zabrała mnie na to właśnie pierwsze zebranie .No i jeszcze poszłam wraz z M. i B.One też były niespodzianką dla mnie.Miło je było spotkać. A później wszystkie 3 poszłyśmy do G. na pizze do jej pięknego mieszkanka.
Dla mnie ten dzień może nie był najlepszy ,bo mi smutno . Czuje w sobie pustkę i nie chce mi się rozmawiać
,mówienie sprawia mi trudność w jakimś psychicznym sensie. Gadam dużo jedynie sama do siebie ,w głowie mi huczy od myśli i słów .Od tego wszystkiego co chciałabym powiedzieć a czego nigdy nie powiem.Po prostu nie potrafię. I tak bym nie została zrozumiana .Aha,mam zaprojektować logo dla stowarzyszenia,jeden projekt już powstał. Drugi się tworzy.
To pisz pamiętnik tylko dla siebie, jak się wygadasz tak i opiszesz , wszystko zaczyna się układać samo...
OdpowiedzUsuńNie na blogu, bo będziesz siebie oszukiwać :-)
Bardzo dobrze,że jesteś w takim stowarzyszeniu.
Trzeba wchodzić w różne środowiska i być aktywnym.
Pokażesz logo na blogu ?
Tak pokażę loga jak tylko coś zostanie zatwierdzone lub nie.:-]
Usuń