Za horyzontem
środa, 1 stycznia 2014
Tytanic
Mój Tytanic tonie,a ja siedzę zamknieta gdzieś pod pokładem . Bez możliwości wydostania się.Już się nie szarpie ,choć serce tak bardzo boli...
2 komentarze:
Anonimowy
1 stycznia 2014 22:18
Czuję dokładnie to samo :( B.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Anonimowy
2 stycznia 2014 13:11
Moje odczucia są takie same :( B
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer
Czuję dokładnie to samo :( B.
OdpowiedzUsuńMoje odczucia są takie same :( B
OdpowiedzUsuń